Zupa, jak pisze Rachel Khoo, posiadająca „alpejski akcent w
formie puszystych śnieżynek z bitej śmietany”, wygląda niebanalnie,
przypominając raczej deser. Przygotowuję ją nieco inaczej niż autorka – używam wcześniej
zrobionego purée z dyni, czosnku nie piekę z dynią, ale smażę z cebulą i
pestkami dyni, a bitej śmietany nie ubijam z czarnym pieprzem, lecz posypuję ją
aromatycznym, świeżo zmielonym czerwonym pieprzem.
1 kg purée z dyni
4 ząbki czosnku
1 duża cebula
1 łyżka masła
1 litr bulionu
garść pestek dyni
100 ml śmietany kremówki
sól
czerwony pieprz
Do gorącego bulionu dodać purée z dyni, wymieszać, zagotować
i doprawić pieprzem oraz solą. Na patelni przesmażyć na maśle cebulę pokrojoną
w cienkie półplasterki, czosnek przeciśnięty przez praskę i obrane pestki dyni.
Ubić śmietanę ze szczyptą soli. Rozlać zupę do talerzy, nałożyć na wierzch
cebulę z pestkami i bitą śmietanę, posypać świeżo zmielonym czerwonym pieprzem.
Inspiracja: Rachel Khoo, Moja mała francuska kuchnia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz