Nie przejmujcie się, jeśli akurat nie przebywacie w Paryżu i
nie macie szansy kupić chleba Poilâne, grzanki na zwykłym, wiejskim chlebie na
zakwasie też będą smaczne ;) Sophie, jak pisze, spróbowała z mężem podobnych w
czasie ulewy po koncercie w Paryżu. Ser gruyère zastąpiła halloumi. Poszłam
krok dalej, nie miałam akurat w domu szynki serrano, więc na kromkach położyłam
szwarcwaldzką, wcześniej starannie obcinając tłuszcz ;) Grzanki są bardzo
sycące, więc polecam je raczej na śniadanie niż kolację.
4-5 kromek chleba Poilâne lub innego chleba na zakwasie
masło
4-10 plastrów szynki serrano lub szwarcwaldzkiej
225 g halloumi
18 czarnych oliwek
Rozgrzać w piekarniku grill (240°C) lub górną grzałkę.
Kromki chleba lekko opiec w tosterze, a potem posmarować masłem. Na każdej
położyć 1-2 plastrów szynki, na nich ser.
Posiekać oliwki i położyć je na
kromkach.
Wstawić tosty do piekarnika na około 5 minut, aż ser się
roztopi, a jego brzegi nieco zezłocą. Podawać gorące.
Inspiracja: Sophie Dahl, Na każdą porę. Rok w przepisach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz