W jeden z ostatnich weekendów podałam na deser pachnącą
wanilią tartę z jabłkami. To prosty przepis, z którym każdy sobie poradzi.
Wykorzystałam ciasto na tartę, a nie kruche, więc zadanie jest ułatwione ;)
Zrezygnowałam z ozdobnego obszczypywania brzegu, zamiast tego nadmiar ciasta
obcięłam silikonowym nożykiem. Przepis zalecał ciasne opakowanie pokrojonych jabłek,
aby nie ściemniały. Jednak mimo starań, brzegi plasterków pociemniały, więc
proponuję skropienie jabłek sokiem z cytryny. Mniej wysiłku, lepszy efekt
;) Użyłam nieco większej i wyższej formy niż Michel, więc zwiększyłam ilość
ciasta i jabłek. Resztę składników pozostawiłam bez zmian. Piekłam ciasto,
zgodnie z instrukcją, przez 35 minut, ale chyba w przepisie nie był
uwzględniony termoobieg, a ja zbyt zajęta, aby zajrzeć wcześniej do piekarnika,
i kilka plasterków przypiekło się odrobinę zbyt mocno. Poniżej podaję już
skorygowany czas pieczenia i proporcje.
380 g ciasta na tartę z tego przepisu
ok. 900 g deserowych jabłek
sok z cytryny
1 strąk wanilii
60 g masła
80 g drobnego cukru
Rozwałkować ciasto na koło o grubości ok. 3 mm, nawinąć je
luźno na cienki wałek, przenieść nad formę i rozwinąć. Wylepić ciastem formę z ruchomym
dnem o średnicy 27 cm i wysokości 3 cm (moja forma ma ok. 4 cm), namiar ciasta obciąć.
Wstawić formę do lodówki na co najmniej 20 minut.
Jabłka obrać, przekroić na pół, usunąć gniazda nasienne.
Każdą połówkę pokroić na cienkie plasterki. Mniejsze plasterki — ok. ⅓ całości
— włożyć do rondla. Pozostałe skropić sokiem z cytryny. Strąk wanilii przekroić
wzdłuż. Do rondla dodać 50 ml wody, wanilię i masło. Gotować na wolnym ogniu,
aż jabłka będą miękkie. Zdjąć z ognia, usunąć strąk i rozgnieść jabłka.
W czasie, gdy jabłka się gotują, w małym garnuszku rozpuścić
cukier w 40 ml wody. Gotować przez 4-5 minut, po czym odstawić do
przestygnięcia.
Wyjąć formę z lodówki. Ponakłuwać spód ciasta i rozsmarować
na nim mus z jabłek. Ułożyć na nim plasterki jabłek, zaczynając od brzegu
tarty. Kolejny rząd układać w odwrotnym kierunku, a środek wypełnić mniejszymi
kawałkami, tworząc rozetkę (można przyciąć plasterki).
Piec w temperaturze 200°C (piekłam w górnej komorze piekarnika
z włączonym termoobiegiem i górną grzałką) przez około 30 minut, aż tarta
będzie złocista.
Po wyjęciu z piekarnika odstawić formę na co najmniej 20
minut. Potem wyjąć tartę na talerz, posmarować cukrowym syropem, zostawić, aby
nieco przestygła i podawać.
Inspiracja: Michel Roux, Ciasta pikantne i słodkie.
Przepięknie to wygląda. W prostocie siła!
OdpowiedzUsuń