Owoce miechunki można jeść surowe, ale ze względu na niezbyt
przyjazną temperaturę na zewnątrz postanowiłam podać je pod kruszonką. Jadalne
są zarówno jagody miechunki rozdętej, która jesienią ozdabia ogrody swoimi
pomarańczowymi lampionami, jak i peruwiańskiej. Ta druga jest o wiele
smaczniejsza.
Proporcje na 4 kokilki o średnicy 11 cm:
45 g mąki pszennej
⅓ łyżeczki proszku do pieczenia
30 g zimnego masła
40 g brązowego cukru
40 g migdałów w płatkach
200 g miechunki peruwiańskiej
1 średniej wielkości jabłko
sok z cytryny
2 łyżeczki ekstraktu z wanilii
Mąkę, proszek do pieczenia, masło i cukier wymieszać w misie
robota, używając końcówki do ucierania ciasta, aż masa będzie przypominała
płatki owsiane. Dodać płatki migdałów i wymieszać łyżką.
Usunąć otoczki miechunki. Jabłko obrać, pozbawić gniazda
nasiennego i pokroić na plasterki. Na dnie kokilek ułożyć plasterki jabłka i skropić
je odrobiną soku z cytryny. Na plasterkach umieścić owoce miechunki. Całość
skropić ekstraktem z wanilii, a na górze ułożyć kruszonkę.
Piec w temperaturze 200° C przez 25-30 minut, aż kruszonka
stanie się złocista. Odstawić na kilka minut, a potem podać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz