Smaczny kalafior, zapiekany w sosie mornay i posypany
orzechami laskowymi. Sos mornay to sos beszamelowy z dodatkiem sera gruyère lub
ementalera. Rachel Khoo proponuje użyć sera gruyère lub dojrzałego comté
zmieszanego z parmezanem. Zmniejszyłam ilość sera, a sos – z konieczności –
powstał z mleka oraz goudy bez laktozy i parmezanu. Tost zrobiłam z chleba
pełnoziarnistego.
1 kalafior
50 g orzechów laskowych
1 tost
Sos mornay:
30 g masła
30 g mąki pszennej
500 ml mleka
1 mała cebula
1 goździk
1 liść laurowy
40 g parmezanu
50 g sera gruyère lub ementalera
biały pieprz
zmielona gałka muszkatołowa
sól
Podzielić kalafior na różyczki. Gotować go, najlepiej na
parze, przez 15 minut. Jeśli gotował się w wodzie, odcedzić.
W rondlu rozpuścić masło, potem dodać mąkę i utrzeć na
gładką masę. Zdjąć z ognia na 2 minuty. Stopniowo wlewać letnie mleko, ciągle
mieszając i rozcierając grudki, jeśli powstaną. Postawić garnek na średnim ogniu,
dodać obraną, przekrojoną na pół cebulę, goździk i liść laurowy. Gotować 10
minut, często mieszając. Gdyby sos zbytnio zgęstniał, dodać mleka. Usunąć
cebulę, goździk i liść laurowy, doprawić świeżo utartym białym pieprzem, szczyptą
gałki muszkatołowej i solą. Odstawić sos z ognia, aby lekko ostygł.
Rozgrzać piekarnik do 180°C (użyłam górnej komory
piekarnika z włączoną górną grzałką i termobiegiem). Zetrzeć sery,
odkładając 20 g parmezanu do posypania zapiekanki. Dodać sery do ciepłego sosu,
wymieszać. Podpiec tost i posiekać orzechy.
Włożyć różyczki kalafiora do
kokilek (użyłam sześciu kokilek o średnicy 11 cm), zalać sosem, posypać
pokruszonym tostem, orzechami oraz resztą parmezanu. Piec przez 10 minut, a
potem włączyć grill na 2 minuty lub przełożyć na najwyższą półkę piekarnika i
poczekać, aż powstanie zarumieniona skorupka.
Można też zapiekać kalafior w jednym dużym naczyniu przez 20 minut, a następnie doprowadzić do zarumienia skorupki.
Zaintrygował mnie ten sos. Chętnie go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńJest naprawdę pyszny :)
UsuńAnia