Z
niecierpliwością czekam, aż dojrzeje bożonarodzeniowa nalewka. Na razie słoik z
alkoholem, warstwami bakalii i pomarańczy służy jako ozdoba pokoju. Do nalewki
można używać różnego rodzaju alkoholi, a także mieszanek, np. rumu ze
spirytusem. W tym roku zdecydowałem się na czystą wódkę.
100
g suszonej żurawiny
70
g rodzynków
100
g orzechów włoskich
100
g suszonych moreli
100
g suszonych śliwek
100
g suszonych daktyli
100
g suszonych fig
1
pomarańcza (po 2-3 tygodniach wymienić ją na świeżą)
2
laski cynamonu
4
- 5 sztuk goździków
100
g cukru białego
100
g cukru brązowego
0,8
litra czystej wódki
Wyszorować
pomarańczę i pociąć ją na kawałki. Na małej patelni uprażyć laski cynamonu
i goździki, od czasu do czasu mieszając je. W słoju ułożyć warstwami
bakalie. Nie kroić ich, aby nalewka nie zmętniała. Na samą górę dać pomarańczę.
W
garnku rozmieszać cukier z alkoholem aż do całkowitego rozpuszczenia cukru.
Zalać bakalie alkoholem. Odstawić nalewkę na 4-6 tygodni.
Po
2-3 tygodniach wymienić plastry pomarańczy na świeże.
Inspiracja: forum cincin i blog Tak sobie pichcę...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz