Bardzo lubię ten torcik. Jest niezwykle efektowny, a robi
się go szybko i łatwo. Przepis znalazłam na blogu „Moje wypieki”, ale
wprowadziłam pewne zmiany. Figi zastąpiłam rodzynkami, używam wyłącznie
gorzkiej czekolady, a przede wszystkim zrezygnowałam z kremu z mascarpone.
Zamiast niego przygotowuję leciutką jak chmurka czekoladową bitą śmietanę.
Ciasto:
6 białek
szczypta soli
185 g cukru
125 g zmielonych orzechów laskowych
50 g rodzynków
50 g suszonej żurawiny
100 g gorzkiej czekolady
Krem:
3 łyżki kakao
3 łyżki wrzątku
250 ml śmietany kremówki
4 łyżki cukru pudru
Dekoracja:
50 g posiekanej czekolady
W misie robota na bardzo dużych obrotach ubić białka ze
szczyptą soli. Zmniejszyć obroty i po łyżce dodawać cukier. Znów zwiększyć
obroty i ubijać kilka minut, aż beza będzie gęsta, śnieżnobiała i błyszcząca.
Czekoladę posiekać w przystawce do robota z dużym nożem lub
zetrzeć na tarce. Dodać do bezy wszystkie składniki, które pozostały i
wymieszać masę delikatnie, ale dokładnie szpatułką.
Przełożyć bezę do tortownicy o średnicy około 20-22 cm,
wyłożonej na dole i po bokach papierem do pieczenia. Piec w temperaturze 170° C
przez 1 godz. (piekłam w górnej komorze z włączoną górną grzałką i
termoobiegiem).
Delikatnie przełożyć na kratkę i zostawić do całkowitego
ostudzenia.
W malutkim garnuszku rozmieszać wrzątek z kakao, aby pozbyć
się grudek. Odstawić do wystudzenia.
W misie robota ubić śmietanę z cukrem pudrem, a następnie
dodać kakao i wymieszać szpatułką, starając się robić to delikatnie, aby
kremówka nie opadła.
Posmarować górę bezy kremem i posypać startą czekoladą.
Akcję Orzechowy Tydzień zorganizowała autorka blogu Tak sobie pichcę...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz