wtorek, 30 sierpnia 2016

Placuszki ziemniaczane z wędzonym łososiem


Pomysł na tę przekąskę znalazłam w książce „Nigella ekspresowo”, ale nie byłam w stanie przemóc się do zrobienia placków z torebki, z dodatkową porcją mąki i proszkiem do pieczenia. Od zawsze smażę placki wyłącznie ze skrobią wyciśniętą z ziemniaków, inne mi nie smakują. Natomiast samo połączenie placków ziemniaczanych z wędzonym łososiem jest bardzo udane, sprawdzi się z pewnością na imprezach.

1 porcja małych placków ziemniaczanych (robionych z 1 łyżki masy) z tego przepisu
200 g łososia wędzonego
koperek

Usmażyć placuszki ziemniaczane, nakładając po 1 łyżce masy. Na gotowych placuszkach ułożyć kawałki łososia i gałązki koperku.



Akcję Warzywa psiankowate prowadzi autorka blogu Mops w kuchni

3 komentarze:

  1. Pychotka. Uwielbiam właśnie takie dodatki do placków ziemniaczanych. Przypomniało mi się jeszcze, że skoro nie dodajesz mąki, to potrzebny jest gatunek ziemniaków o dużej zawartości skrobi. Jakich ziemniaków użyłaś?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teoretyczne najlepsze byłyby ziemniaki skrobiowe (C), ale często używam też odmiany Colomba, którą kupuję w Lidlu. Znalazłam informację, że to typ AB, czyli sałatkowo-ogólny, nie miałam jednak nigdy problemów z rozpadaniem się placków.
      Ania

      Usuń
    2. Jeszcze jedno - ważne jest odczekanie odpowiedniej ilości czasu, aż cała skrobia opadnie na dno miseczki.
      Ania

      Usuń